Każdej zimy Zakopane przeżywa najazd turystów z rozmaitych zakątków Polski. A do zimowej stolicy kraju przybywają tłumnie goście w każdym wieku, by nacieszyć się widokiem gór o tej porze roku, wspaniałymi pejzażami, pasjonaci sportów zimowych jak i amatorzy dobrej zabawy. A w czasie zimy często możemy spotkać grupy młodszych dzieci i nastolatków, którzy spędzają ferie zimowe na zimowiskach oraz obozach młodzieżowych, wielopokoleniowe rodziny przybywające na zimowe wczasy czy też studentów, spragnionych odpoczynku oraz rozrywki po wyczerpującej sesji. Studenci udają się w polskie góry z reguły na zorganizowane obozy studenckie albo o organizują sobie pobyt samodzielnie. Trzeba zadać sobie pytanie co takiego niezwykłego jest w Zakopanem, że tak tłumnie i ochoczo co rok powracamy do tego miejsca? Odpowiedź nasuwa się sama. Ta najsłynniejsza miejscowość wypoczynkowa Polski znajduje się w kotlinie pomiędzy Gubałówką a masywem Giewontu, co powoduje iż możemy ciągle cieszyć się pięknymi widokami, pejzażami, wszak ze wszystkich stron otaczają nas góry. Nie powinniśmy zapominać o tym, iż miejscowość ta to główny punkt wyjścia wycieczek w Tatry. Następnie, Zakopane jest bez wątpienia stolicą sportów zimowych. Właśnie tutaj odbywają się najważniejsze wydarzenia sportowe, takie jak chociażby Puchar Świata w Skokach Narciarskich, Mistrzostwa Polski we Freeskiingu czy też Puchary Europy w slalomie. Na ośnieżonych trasach miłośnicy sportów zimowych mogą zdobywać albo doskonalić już nabyte umiejętności jazdy na nartach oraz desce snowboardowej. Nie bez powodu, właśnie tutaj najczęściej organizowane są zimowiska narciarskie a także obozy snowboardowe. Natomiast po całodziennym szusowaniu na stokach warto wybrać się na Krupówki a także poczuć prawdziwą góralską gościnność. Oprócz tego, miasto gwarantuje także wiele innych rozrywek, takich jak lodowisko czy aquapark. Jak widać powodów jest wiele, aby po raz kolejny wybrać się do zimowej stolicy kraju. Od zawsze Zakopane biło rekordy popularności i nie zapowiada się aby w najbliższym czasie coś się miało zmienić.ZAKOPANE - Winter in Tatra Mountains (1) par JarosÅ‚aw Pocztarski

Snowboarding at Stratton (VT) February 2011 par YoavShapira

Już powoli zimowe powietrze daje o sobie znać. Rano wychodząc do pracy, pomimo iż nawet na dobre nie zaczęła się jesień, rześkie oraz mroźne powietrze dobudzi każdego śpiocha. Oznacza to, że jeszcze trochę i znowu zima. O ile mamy wybrany obóz zimowy dla dziecka, można zacząć już rozglądać się za akcesoriami potrzebnymi do jazdy na nartach czy desce snowboardowej. Rzecz jasna sprzęt wypożyczy się, lecz gogle, kask, lepiej, aby miało swoje. Pamiętajmy, że jak jest to obóz snowboardowy organizowany przez Almatur, dobrze żeby były to specjalnie przeznaczone do tego sportu rękawiczki z ochraniaczem na nadgarstku. Tymczasem czapa na głowę powinna wyglądać jak czepek z polaru, a nie z wielkimi pomponami, na które należy jeszcze nałożyć kask. Świetnie dla małych dzieci sprawdza się kominiarka. Zamiast szalika, znakomity jest kołnierz polarowy z golfem. Co do kurtki oraz spodni, poza odpowiednim materiałem, jedna i druga część ubioru musi łączyć się ze sobą na zatrzaski, w taki sposób, żeby śnieg nie wpadał do środka stroju. Zimowiska narciarskie dla dzieciaków to sama frajda a także wiele czasu spędzonego na zewnątrz. Gdyż obozy i kolonie w górach są równoznaczne z obecnością śniegu i trudno, aby z niego nie korzystać, bo się człowiek pomoczy lub pochoruje. Bzdura! Zanim nasze szkraby pojadą na ferie zimowe, a wcześniej nie jeździły na nartach, zafundujmy im malutkie przygotowanie. Żeby sobie pochodziły troszkę na dwóch płozach. Mobilizujmy do nart, nie zmuszajmy, jeśli się przewraca i nie chce próbować dalej, odpuśćmy. Nic na siłę, bo niezwykle łatwo jest je zniechęcić.

Za chwilę będzie jesień, w sumie już zaczyna robić się kolorowo. Niejako dopiero początek roku szkolnego, lada chwila dzień nauczyciela, następnie Wszystkich Świętych, ino mig Święta i Sylwester. Proponuję już go planować, jak pragniemy gdzieś wyjechać, tak samo ferie zimowe, dla naszych dzieci, i dla nas wczasy. Zimowe ferie bez problemu dopasujemy tematycznie, zgodnie z zainteresowaniami dzieci. Myślę, że do osiemnastego roku życia, bezpieczniejsze dla nastolatków mogą być zimowe obozy młodzieżowe. Kilkanaście lat, to jeszcze nieco za mało na samodzielny wyjazd, aczkolwiek nieletni przekonani są niesłuszności racji rodziców. Ale z czasem to mija. Jest to za duże ryzyko, by nastolatki same jeździły na samodzielne wyjazdy. A jeszcze za bardzo uderza woda sodowa do głowy. Pamiętam sama jaka byłam w tym wieku. A teraz zapewne wszystkie wybryki są coraz gorsze. Do tego młodzi ludzie są bardziej impulsywni, reagują chwilą, nie zastanowią się nim coś zrobią (niestety odnosi się to do bardzo wielu osób dorosłych również), co wiedzie czasem do bardzo przykrych konsekwencji. Jednak lepiej, gdy nastolatkowie, znajdują się pod pieczą wychowawców – tychże prawdziwych. Ferie snowboardowe, obozy narciarskie to sama frajda. Bez przerwy na świeżym powietrzu, dzieciaki nie siedzą w jednym miejscu wpatrzone w telewizor albo w komputer. Maluchy fajnie spędzają wolny czas od nauki i tak powinno być. Obozy zimowe, w końcu po to są, żeby wypocząć i robić coś ciekawego. Zimowe obozy w górach, obozy narciarskie, zimowiska snowboardowe to najlepsza okazja, do nauki sportów zimowych, bo warto. Im w młodszym wieku zaczną się uczyć, tym korzystniej dla nich. Co prawda sprzęt kosztuje i całościowy strój, ale nie trzeba kupować wszystkiego naraz. Ważny jest kask, kurtka, spodnie, zaś resztę się wypożyczy. Przede wszystkim do nauki, nie warto inwestować we własny sprzęt. Kiedy właściwie już wiemy gdzie dzieciaki pojadą na ferie zimowe, pomyślmy o nas. W jakie miejsce my wybierzemy się na zimowy wypoczynek, być może na narty do Austrii, Włoch albo Francji? Zaś może wybierzemy się w nasze góry? Byle byłoby dużo śniegu. Niby stoki są sztucznie naśnieżane, lecz zimą góry najpiękniej wyglądają, gdy jest śnieg, no nie? Rzecz jasna ma to swój urok.